Keira Lennox
Zawód : perfumiarz Skąd : Dystrykt 1 Liczba postów : 26
| Temat: Keira Lennox Wto Lis 11, 2014 12:23 pm | |
|
Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludzi.
Keira
Lennox
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Dystrykt 1
ZATRUDNIENIE: perfumiarz w rodzinnym biznesie, prowadzi warsztat i sklep z perfumami
STAN CYWILNY: panna
DATA URODZENIA: 9.02.2403
WZROST: 171 cm
WAGA: 53 kg
KOLOR OCZU: jasnozielone, czasem wyglądają jak niebieskie
KOLOR WŁOSÓW: brąz
WIZERUNEK: Aarika Wolf
INNE KONTA: -
KONTAKT: gg: 7936467
BIOGRAFIA
Pewnej chłodnej zimowej nocy, dokładnie 9 lutego 2403 roku przyszła na świat mała, słodka istotka. Och, słodka? Na pewno nie, toż to diabeł wcielony! Płacze, krzyczy, nie daje spać.. Jeszcze gorzej było, gdy dorastała. Bardziej buntowniczego dziecka chyba nie znajdziecie. Jej pierwszym słowem nie było „mama”, ani nawet „tata”. To było słowo „nie”. Ile rodzice musieli się z nią namęczyć to lepiej nie myśleć. Od dziecka jednak starano się ją przyzwyczaić do zapachów i często przesiadywała w rodzinnej pracowni ojca. Odetchnięto z ulga, kiedy okazało się, że wcale stamtąd nie ucieka, a może nawet przebywa tam chętnie? Stawała się wtedy względnie spokojna i uważnie, wzrokiem dorosłej osoby, patrzyła na pracę rodziców. Tak mijało kilka lat, raz mniej spokojnych, a raz bardziej, dziewczynka była czasem hałaśliwa czasem bardzo cicha, w zależności od humoru. Od dziecka było widać, że będzie miała twardy, ostry charakter, więc wychowanie było nieco cięższe, ale mimo to lata mijały wśród zwykłych, codziennych problemów. Gdy miała sześć lat urodziła jej się siostra. Aż w końcu nadszedł ten dzień. Keira miała osiem lat, a w kraju wybuchło Powstanie. Dziewczynka wychowała się w domu, gdzie nie odgrażało się Kapitolowi. Życie takie po prostu było i trzeba było się temu podporządkować, a żyło im się na dość dobrym poziomie, zwłaszcza, że ich zakład był jednym z najlepszych w dystrykcie. Keira nie znała innego życia niż to, choć słyszała, że w kilku innych dystryktach panuje skrajna bieda i nędza. Wzrastała jednak w poczuciu, że może sami sobie na to zasłużyli. Dlatego tak bardzo zdziwiła się, kiedy wybuchło powstanie i w dodatku jej dystrykt brał w nim udział przeciwko Kapitolowi. Jej rodzina nie była ani zupełnie za Kapitolem, ani zupełnie przeciwko. Taki stosunek raczej neutralny, jednakże zdawało jej się, że jej dystrykt jest w dobrych stosunkach ze stolicą. Twierdziłaby pewnie, że tłumienie owego powstania jest dobre, gdyby nie to, że odbijało się to na jej miejscu zamieszkania i to, że jej ojciec musiał iść na tę wojnę. Musiała więc szybciej dorosnąć i od razu po szkole wracała i pomagała matce w pracowni. Szybko stało się jasne, że niedługo prześcignie swoją rodzicielkę w sztuce tworzenia perfum, ale cóż się dziwić skoro talent odziedziczyła po ojcu. Przez lata powstania napatrzyła się wiele na krzywdę ludzką i jej charakter stwardniał jeszcze bardziej. Czy zmieniła swój stosunek? Ona nie widziała nic dobrego w powstaniach ani wojnach. Wywoływały tylko gorsze skutki, zamiast polepszyć warunki życia. Uważała, że takie zrywy są głupie, ale Kapitol nie powinien pozwalać na takie zniszczenia państwa. Więc chyba jej stosunek nadal pozostawał neutralny. Przez ten czas nauczyła się bronić, to ważna umiejętność w tak niebezpiecznych czasach. Pozwalano jej nawet czasem brać udział w szkoleniach, ale walczyć nie mogła. Uczyła się więc dalej na własną ręką, upodobała sobie taką broń, którą mogła łatwo dostać – łuk i noże. Podobało jej się to i czasem, gdy była już dużo starsza potrafiła wyruszyć w ryzykowną „wyprawę” na ulice dystryktu, gdzie mogła wypróbować nabyte umiejętności. Wtedy mogła spożytkować nagromadzoną energię. Gdy powstanie skończyło się, Keira miała już osiemnaście lat. Wtedy powrócił ojciec, choć już myślały, że zaginął na zawsze. Niestety wojna odcisnęła na nim piętno – powrócił bardzo słaby i pozbawiony obu nóg. Matka zajęła się pielęgnacją ojca, powierzając Keirze tymczasowo cały zakład. W końcu okazało się, że dziewczyna radzi sobie już tak dobrze, że rodzice nie musieli tam zaglądać tak często.
CHARAKTER
♦ Niezależna. Teoretycznie niezależna, bo kto jest naprawdę panem swojego losu w państwie Panem pod władzą despotycznego Kapitolu? Po prostu chadza własnymi ścieżkami, robi to, co chce i nienawidzi rozkazów, chyba, że złamanie ich grozi utratą wolności, zdrowia lub życia. Te traktuje poważnie (zwykle te, które pochodzą od samego Kapitolu). Rodzice wiedzą, że muszą ją o coś poprosić, a nie rozkazać, wtedy zwykle spełnia prośby, w końcu w Panem dzieci wychowywane są tak, aby pomagać rodzicom i gdzieś ten pierwiastek dyscypliny w niej siedzi. ♦ Odważna, silna, nie boi się ryzyka, po prostu twarda. Stara się nie poddawać. Nigdy nie płacze. ♦ Zdecydowanie nie denerwująco gadatliwa. Nie trajkocze jak katarynka, żeby skutecznie zagadać rozmówcę. ♦ Lubi pożartować, ale bez przesady! W końcu ile można się śmiać? To chyba jeszcze gorsze od trajkotania, ten wieczny uśmiech przyklejony do twarzy, przez co wydaje się, że dana osoba boryka się z problemem szczękościsku. W parze z „trajkotaniem” „chichranie się” daje cudowną mieszkankę charakteru pustej lalki, którego dziewczyna wprost nie znosi. ♦ Ironiczna? Złośliwa? Pewnie! Jak tu nie być jak ktoś przejawia skrajną głupotę albo jest typem charakteru wymienionego wyżej? O, zgrozo! ♦ Na pewno nie jest wylewna i uczuciowa. Gdyby ktoś kazał jej radośnie uściskać rodzinę i wyznać, że ich kocha to zdaje się, że prędzej by się udusiła niż wypowiedziała te słowa. Chyba nie przeszłyby jej przez gardło. A co do mężczyzn.. Niektórzy ją śmieszyli, innych ignorowała, niektórych traktowała jak przyjaciół.. Ale miłość? Jeszcze ją to coś nie trafiło, a wszystkie, tak zwane, zaloty bardziej ją bawiły niż porywały serce. Nie można jednak zaprzeczyć, że lubiła czasem poflirtować, ot tak, dla zabawy, zupełnie niezobowiązująco. ♦ Czy miła? Sympatyczna? Zależy dla kogo. Nie jest fałszywa, dwulicowa, więc zwykle pokazuje czy kogoś lubi czy wręcz przeciwnie. Na siłę przyjaciół nie szuka, więc wcale jej to nie przeszkadza. ♦ Wybuchowa i nerwowa. Hm, raczej tak. Nie tłumi złości i od razu mówi, co jej leży na sercu. Nie lubi, gdy cos nie idzie po jej myśli. ♦ Ale to nie tak, że nikogo nie lubi! Nie, nie! Grono ludzi należących do grupy, którą toleruje nie jest wcale takie małe. Podziwia też osoby, które posiadają takie cechy jak „dobry” i „pomocny”. ♦ Jednak nie zniechęcaj się tak od razu poznając te cechy charakteru. Mimo, że jest dość specyficzny, potrafi być też ujmujący, niektórzy lubią ją właśnie przez to, że jest sobą i do bólu szczerą. Nie stara się od razu zniechęcić do siebie ludzi, bo i po co? Każdy potrzebuje drugiego człowieka obok siebie!
RODZINA
♦ Amanda Lennox – matka, pracuje w warsztacie ojca, od końca powstania coraz mniej. ♦ Josh Lennox – ojciec, właściciel warsztatu i sklepu, nauczył fachu Keirę; od końca powstania rzadko bywa w sklepie z powodu wojennych ran. ♦ Mia Lennox – babcia od strony ojca, dziadek zginął podczas powstania; rodzice matki nie żyją; chyba najbardziej ukochana przez Keirę osoba, do niej zwraca się, gdy ma różnego rodzaju problemy, babcia zawsze jej wysłucha i poradzi; tylko ona widzi w Keirze „słodką dziewczynkę”. ♦ Cara Lennox – siostra, trzynaście lat, mała, upierdliwa istota, która lubi łazić za Keirą krok w krok. Jak już było wspomniane dziewczyna nie jest wylewna w uczuciach i raczej nie pokazuje swojego stosunku do rodziny. Na co dzień odnosi się do nich zwyczajnie, bez zbędnych gestów czy słów. W głębi serca jednak ich kocha i chroniłaby w razie zagrożenia. Szanuje rodziców, choć – wiadomo – w dzieciństwie jak i teraz często dochodzi do kłótni z powodu różnicy charakterów i zdań. Zwykle pokazuje, że denerwuje ją wieczna obecność młodszej siostry, ale czasem brakuje jej obecności dziewczynki, gdy ta akurat zajmuje się czym innym.
CIEKAWOSTKI
♦ Bardzo wrażliwa na zapachy. ♦ Pomimo trudnego i pokręconego charakteru jest zdecydowanie delikatna w stosunku do perfum. ♦ Potrafi zaspokoić największe zachcianki klientów, dotyczące perfum. Wynajdzie każdy składnik, aby wytworzyć odpowiednio działający zapach. ♦ Umie się obronić i posługiwać taką bronią jak noże i łuk. ♦ Jest zwinna, umie się również skradać, chować i maskować. Te umiejętności przydają się przy zdobywaniu odpowiednich składników, pochodzących od różnego rodzaju zwierząt. ♦ Ma czarnego kota, który wszędzie jej towarzyszy. ♦ Zawsze nosi przy sobie nóż. ♦ Uwielbia biegać. ♦ Potrafi gotować tylko najprostsze dania, nie znosi siedzieć w kuchni ani wykonywać innych prac domowych. ♦ Lubi jednak jak jest schludnie i czysto, w pokojach bez zbędnych dekoracji.
© Yumi
|
|